Przedłużające się rozstrzygnięcie konkursu na środki z KPO na tramwaje przynosi pierwsze negatywne skutki. Olsztyn, który planował sfinansować zakup nowych sześciu wozów, właśnie wycofuje się z wyścigu i unieważnia przetarg. Miasto tłumaczy, że skupi się na rozwoju innych obszarów – w tym m.in. na budowie nowych dróg i tunelu drogowego na Zatorze.
W czerwcu tego roku ruszył nabór wniosków o pozyskanie środków z KPO na zakup taboru tramwajowego. Składanie dokumentów zakończyło się 31 lipca. Do tego czasu nie ma wciąż listy beneficjantów – i to mimo ówczesnych zapowiedzi Centrum Unijnych Projektów Transportowych, że ostateczna ocena każdego z wniosków może potrwać maksymalnie 87 dni. Według ostatnich informacji, listę beneficjentów powinniśmy poznać
nie wcześniej jak 20 grudnia. Nic zatem dziwnego, że miasta, które liczą na sfinansowanie dopiero zamawianych pojazdów, mocno krytykują takie działania, gdyż czas na rozliczenie środków z KPO mija w czerwcu 2026 roku. Kryteria faworyzują więc miasta, które albo zrealizowały niedawno projekty taborowe, albo te, które są już w trakcie dostaw.
Jednym z miast, które
liczyło na sfinansowanie dopiero zamawianych tramwajów jest Olsztyn. Trwa obecnie przetarg na pozyskanie
krótkiej serii nowych wozów. Wskazano nawet
najkorzystniejszą ofertę firmy Saatz. Związanie z ofertą minęło jednak 10 grudnia, czyli w terminie, kiedy mieliśmy już poznać beneficjentów konkursu CUPT-u. Kiedy okazało się, że i ten termin ponownie przesunięto, oferent w olsztyńskim przetargu sam zgłosił się do miasta, że w dalszym ciągu jest chętny podtrzymać ważność oferty. Wiemy już jednak, że Olsztyn nie przystanie na tę ofertę. Miasto postanowiło unieważnić przetarg.
– Samorząd Olsztyna zdecydował o odłożeniu zakupu nowych tramwajów na przyszłość. Taka decyzja jest konieczna, aby chronić interesy naszego miasta i mieszkańców. Kilkukrotnie w ostatnich miesiącach kontaktowaliśmy się z Ministerstwem Infrastruktury oraz Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Wskazywaliśmy w korespondencji zagrożenia, jakie mogą wiązać się z kolejnym przesuwaniem terminów rozstrzygnięcia konkursu – przekazał Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Przedstawiciel wskazał przy tym, że miasto skupi się na innych projektach. – W najbliższych latach skupimy się na realizacji projektów, które mają kluczowe znaczenie dla miasta i jego mieszkańców. Przed nami budowa ulicy Nowobałtyckiej oraz tunelu, dzięki któremu szeroko rozumiane Zatorze zyska bezpośrednie połączenie z obwodnicą. Te zadania usprawnią komunikację w mieście. Intensywnie rozwijamy także planetarium, które stanie się jednym z najnowocześniejszych w tej części Polski – dodaje Pulikowski.
Komisja przetargowa w sprawie dostaw tramwajów podpisała już dokument o unieważnieniu postępowania. – Z uwagi na brak środków finansowych, które miały być przyznane w ramach KPO oraz brakiem dofinansowania z Programu Operacyjnego dostępnego dla Polski Wschodniej, zamawiający nie ma możliwości zawarcia umowy w sprawie przedmiotowego zamówienia publicznego skutkującej zaciągnięciem zobowiązania finansowego, zgodnie z przepisami prawa. W zaistniałej sytuacji, zamawiający w terminie związania ofertą, nie dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi umożliwiającymi podpisanie umowy z wybranym wykonawcą, a tym samym realizację zamówienia – napisano w uzasadnieniu decyzji.